Wielkimi krokami zbliża się Dzień Dziecka.
A skoro tak, to dzisiejszy post na naszym blogu poświęcimy bajkom naszego dzieciństwa.
I tym razem nie będą to książki, a polskie filmy animowane, które wymyślono podobno po to, by odciążyć rodziców w usypianiu maluchów. I oczywiście, by konkurowały z produkcjami Disneya. Dla Was animacji jest tak wiele, że każdy potrafi wymienić inną. W naszych czasach wszyscy emocjonowali się tymi samymi dobranockami, czyli bajkami, które telewizja pokazywała o 19.00.
Chyba nikogo nie zdziwi, że jako pierwsze pojawią się przygody Bolka i Lolka.
Podbili serca milionów - zna ich niemal każde dziecko w
Polsce, są również popularni poza granicami naszego kraju, chociaż mają ponad 50 lat😉 Ich przygody obejrzało blisko miliard ludzi na całym
świecie, a w bielskim Studiu Filmów Rysunkowych powstało ponad 180 odcinków. Pierwowzorami bohaterów kreskówki byli synowie szefa wytwórni filmów animowanych w Bielsku-Białej.
Chcecie zobaczyć pierwszy odcinek ich przygód pt. "Kusza", kliknijcie poniżej👇
Kolejnego bohatera też nikomu przedstawiać nie trzeba
Kilkuminutowe filmy animowane z przygodami Reksia powstawały w bielskim Studiu Filmów Rysunkowych w latach 1967-88. Łącznie zrealizowano ponad 60 odcinków. Pierwowzorem Reksia była Trola, suczka foksteriera szorstkowłosego, należąca do scenarzysty serialu Lechosława Marszałka.
Pierwszy odcinek znowu poniżej
Kolejna bajka to "Zaczarowany ołówek"
Czarodziejski ołówek, którym posługiwał się Piotrek, był marzeniem każdego dziecka. Gdy chłopiec wpadał w kłopoty, pojawiał się krasnoludek z ołówkiem.
Wystarczyło, że bohater narysował przedmiot, a
ten się pojawiał. I było po kłopotach. Powstało ok.40 odcinków, a ostanie 15 zmontowano jako pełnometrażowy film Podróż z zaczarowanym ołówkiem.
Pierwszy odcinek nosił tytuł Na podwórzu👇
Kolejna bajka, którą dziś wspominamy to „Porwanie
Baltazara Gąbki”.
Donośny śmiech Smoka Wawelskiego. Strachliwe okrzyki „Mamma mia!”,
wydawane przez nadwornego kucharza księcia Kraka Bartłomieja
Bartoliniego herbu Zielona Pietruszka. Dźwięki silnika samochodowego
imitowane przez aktora. Oraz hiszpańskie „Karramba!”,
którym Don Pedro, szpieg z krainy Deszczowców, kwitował doznane
niepowodzenia. Pamięta to każdy, kto choć raz oglądał Porwanie
Baltazara Gąbki. Sensacyjna kreskówka była adaptacją powieści
Stanisława Pagaczewskiego. A pierwszy odcinek nosił tytuł Smok – Expedition 👇
I ostatni w kolejności, chociaż ulubiony wszystkich dzieci
Miś Uszatek
Serial opowiada o przygodach Misia i jego przyjaciół,
którym przytrafiają się różne często niespodziewane przygody. Każdy
odcinek kończy się morałem skierowanym do dzieci, który jest
podsumowaniem danej historii.
Postać ta znana z książek, powstała 6 marca 1957 roku jako dzieło
pisarza Czesława Janczarskiego oraz ilustratora Zbigniewa Rychlickiego.
Powstało ponad 100 odcinków bajki, a pierwszy nosił tytuł Choinka.
To oczywiście nie wszystkie bajki, które miło wspominamy.
Chętnie przeczytamy, jakie Wy lubiliście albo teraz oglądacie. Napiszcie w komentarzach.
Czekamy !
Czekamy !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz